Mania dostała wiele pięknych prezentów na chrzest. Ale jeden był niezwykły - a było to tak.
Mariankowa Mama zabiegana: tu serwuje zupę dla gości, tu przewinęła Mariankę, nakarmiła Ją, zbiera talerze, zanosi, odbiera, podaje.... W pewnym momencie siostra Mani Mamy prosi wszystkich o chwilę uwagi i zaczyna czytać:
Kiedy
pierwszy raz usłyszeliśmy, że będziesz
Kruszynko,
Baliśmy
się uwierzyć, a przecież
Już
przepełniła nas miłość.
A
kiedy po raz pierwszy
Jako
MAMA
Karola
poczuła Cię
Jak
trzepot motyla
Maleńka
To
tak jakby Świat się zatrzymał
Dziś
Próbujesz
już siadać,
Rozczulasz
nas każdym spojrzeniem
A
zakochaną w Tobie ciotkę
Chcesz
przegadać gaworzeniem!
Ślicznotko,
Twój
tata ochroni Cię
Przez
całym złem Świata
I
będziesz mu miała za złe,
Gdy
już nauczysz się latać.
Chciałabym
jak z bajki wróżka
Dobre
czary i życzenia
Co
noc szeptać Ci do uszka
I
jak piękne motyle
Rozsiewać
dobre sny i marzenia
Nad
Twoją maleńką główką
A
każde z nich doprowadzać do spełnienia.
I
ptaki i złote róże,
I
piękne baśnie i wiersze może?
Marianno,
Chcemy,
abyś zawsze pamiętała,
Że
od pierwszych już chwil
Jesteś
bardzo, bardzo przez nas kochana.
(autor: Julia M.)
Ciocia Marianki skończyła czytać, a oczy Mariankowych Rodziców wypełniły się łzami wzruszenia. Ten wiersz napisała specjalnie dla Marianki. To z pewnością najpiękniejszy ze wszystkich prezentów - ponadczasowy, niewyobrażalnie prawdziwy, niepowtarzalny!
Zdjęcie pochodzi z:
http://redtown.bloog.pl/id,331034181,title,lepidoptera,index.html?smoybbtticaid=612f2f
<3
OdpowiedzUsuńZazdroszcze takiej Cioci :-)
OdpowiedzUsuńNajpiękniejszy prezent na drodze w Dorosłość
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciekawe prezenty na urodziny :) Nikt się na pewno tego nie spodziewał ;). Pamiątka na całe życie. <3
OdpowiedzUsuń