"UDOSTĘPNIJ" krzyczy do nas post, z którego zerka smutne dziecko.
Nie pomożesz??
Jasne, że pomogę!!
Bardzo chętnie - tylko skąd na to wszystko brać pieniądze?
Chciałabym bardzo pomóc wszystkim potrzebującym chorym dzieciom, które dzielnie walczą o siebie i o każdy uśmiech mamy i taty.
Dać im lepsze jutro i nadzieję, że będzie dobrze.
Dać nieskończoną wiarę w to, że się uda i już nigdy nie będą się bać o swoje szczęście.....
Potrzebuje jedynie sześciu typów - cyfr, które będą tak łaskawe i wpadną do maszyny losującej.
Szczęście jest na wyciągnięcie ręki - tylko nie można go złapać...
Niestety jest też jeszcze druga strona medalu kiedy ktoś zakłada fikcyjne konta i drastycznymi obrazkami żeruje na ludziach z dobrym sercem i wyłudza a to like- odsprzedaż konta lub pieniądze. Jak w takiej sytuacji odróżniać kto faktycznie potrzebuje pomocy a co jest fikcją?
OdpowiedzUsuń