środa, 11 czerwca 2014

Zapomnieć raz, a później pamiętać całe życie...

Od wczoraj męczy Mariankową Mamę jedna myśl - "Zapomniał?? Ja to możliwe??". I nie osądza tego mężczyzny, nie potępia - nie może sobie wyobrazić jego bólu i rozpaczy...

Dzisiejsze czasy są okrutne!! Ciągle trzeba się spieszyć, praca pochłania bez reszty - pęd za pieniądzem, bez którego nie ma nic... Głowa zajęta natrętnymi problemami, bo tyle jest po załatwienia.

Zapomniał raz, teraz już do końca życia nie zapomni tego dnia i swojej Córeczki... Tylko raz, ale o jeden raz za dużo...

Życie rozpada się na miliony kawałeczków przez chwilę roztargnienia, głowę zajętą spawami "ważniejszymi"...

 Czy da się je jeszcze sensownie poskładać? Przeżyć je tak, aby chociaż jednego dnia znalazł się na jego twarzy uśmiech?

Ściśnięte gardło próbuje powstrzymać łzy napływające do oczu....
Mariankowa Mama nie umie się dziś uśmiechać...
Próbuj odpędzić złe myśli....


3 komentarze:

  1. Może to okrutne ale nie jestem w stanie tego zrozumieć, mimo pędu, pośpiechu, pracy - zapomnieć o własnym 3-letnim dziecku.

    OdpowiedzUsuń
  2. ile bólu,ile łez - nikt nie jest w stanie tego ogarnąć
    a jednak zdarzają się te straszne rzeczy - niech nikt nie pyta DLACZEGO?
    bo na to pytanie nie ma odpowiedzi
    ŁĄCZĘ SIĘ W BÓLU Z RODZINĄ

    OdpowiedzUsuń
  3. Też mnie to przeraża... Wiadomo, dziecka strasznie żal, ale to, co teraz musi przeżywać ten ojciec... Aż nie chcę sobie wyobrażać.

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym sądzisz