niedziela, 18 stycznia 2015

Przyjęcie "Roczek Marianny"

Pierwsza impreza urodzinowa mojej Marianny za nami - w gronie najważniejszych....
- czyli Dziadków, Prababci, Chrzestnych, Cioć, Wujków, no i oczywiście nas - rodziców.
W związku  z tym, że ostatnio Marianna śpi w bardzo nieprzewidywalnych godzinach ( chyba jest na etapie redukowania ilości drzemek i ustalania sobie nowej pory spania - roczek zobowiązuje do przejścia na kolejny level),  postanowiłam, że zamiast obiadu będzie podwieczorek, tak aby Marianna chociaż przez pół imprezy zaszczyciła gości swoją obecnością.  I tak na stole było trochę na słono, trochę na słodko, kilka przekąsek, sałatka,  zapiekanka makaronowa oraz nieco słodkości, wśród których prym wiodła Pavlova w roli tortu.
Każda impreza jest okazją do przetestowania nowych przepisów, odkrycia czegoś, czym można się będzie zachwycać i powracać przy innych okazjach, a kubki smakowe zbzikują na same wspomnienie tej potrawy. Przepisami z przyjemnością podzielę się już wkrótce.
Całe przyjęcie odbyło się w domu Dziadków Marianny - ze względu na możliwości lokalowe.  Ale i tam bez problemu dotarły dekoracyjne pompony od More than lovely - które każdemu wnętrzu dodadzą animuszu i uświetnią ten ważny dzień.
Przy okazji wyszło na jaw, że Mariankowi goście również zaglądają na bloga - co dodało mi nieco więcej wiary w siebie - bo uważnie przestudiowali nasze TOP 10  i tak Mania jest szczęśliwą posiadaczką wspaniałego sortera, piłek, bidonu od Skip Hop i pianinka od Fisher Price. Testowanie trwa. A ku mojej niekończącej się radość - pluszakowi przyjaciele Marianki pozostali w niezmienionym składzie! Ufff ;)

P.S.
Ze względu na testowanie bidonu od Skip Hop w czasie trwania przyjęcia - Marianna wystąpiła w kilku kreacjach ;)
Spódniczka Tutu i tym razem wzbudzała ogólne ochy i achy - więc na prośbę gości nie mogło jej zabraknąć.


Oto kilka kadrów z przyjęcia:






 








4 komentarze:

  1. Jaka fajna roczna panna! Ależ ten czas leci ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak! Zasuwa jak szalony! Dopiero co się urodziła!! Pamiętam to jakby to było wczoraj!

      Usuń
  2. Wyszło cudnie!! Ciasto marchewkowe i oczywiście Pavlowa meeega! Tylko, że czeka mnie siłka teraz :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tam oj tam ;) Tu się zje, potem poćwiczy i znowu zje i poćwiczy - życie jest piękne!!

      Usuń

Daj znać, co o tym sądzisz