piątek, 12 września 2014

Pierwsze wakacje z Marianną



Wyczekane, wymarzone - nareszcie są! WAKACJE!! Dni odliczaliśmy, gdy tylko udało się wybrać odpowiednie miejsce. A przyznam - nie było łatwo...
Musiały być spełnione następujące warunki:
- wyjazd na terenie Polski - Marianna nie ma paszportu (JESZCZE ;))
- odpowiednia odległość - Mania  nie przepada za długimi podróżami samochodem, zwłaszcza, jeśli wymaga to częstych postojów - wówczas wyjmowanie i wkładanie z i do fotelika jest ponad Jej dziecięcą cierpliwość;
- hotel z wyżywieniem - miały to być wakacje dla wszystkich, także dla Mariankowej Mamy - totalny odpoczynek od gotowania, zmywania, robienia zakupów "jedzeniowych" i zastanawiania się nad całą tą smakowitą, ale jednak męczącą, dziedziną życia;
- basen w hotelu - bardzo ważny punkt programu, zwłaszcza dla Małej Syrenki, która w wodzie czuje się znakomicie - miała to być alternatywa na spędzanie czasu, gdyby pogoda nie sprzyjała;
- poza miastem - odpoczynek od wielkiej gonitwy, szumu samochodów za oknem, warszawskiego powietrza.
Wbrew pozorom, chociaż wymagania były dość wygórowane, udało się spełnić te wszystkie warunki.
Rzut oka na portal z wakacyjnymi okazjami i kupon kupiony. Wybór, jak się później okazało - bardzo celny- padł na Mikołajki Resort by DeSilva.
To idealne miejsce na pierwszy wyjazd z maluszkiem. Kiedy to szkrab jest jeszcze nie do końca przewidywalny, a rodzice, którzy próbują tego dokonać - mają problemy z zapakowaniem wszystkich potrzebnych rzeczy do samochodu. Wanienka, łóżeczko, pościel - rzeczy, bez których ciężko sobie wyobrazić chociaż jeden dzień z dzieckiem w domu. Jak poradzić sobie bez tego na wyjeździe, gdy samochód nagle stał się za mały, a w instrukcji obsługi nie ma nic na temat dodatkowych, ukrytych schowków?
O te wszystkie sprawy zadbała obsługa hotelu DeSilva. Łóżeczko turystyczne z materacykiem i pościelą, wanienka, krzesełko - wszystko to, aby maluszki, a przede wszystkimi ich rodzice, mogli wypocząć i naładować akumulatory.
Na terenie hotelu zapewnione są również atrakcje dla dzieci -  sala zabaw z basenem wypełnionym kolorowymi kuleczkami i  z zjeżdżalnią, plac zabaw,  trampolina - czyli to, co tygryski lubią najbardziej.


Rodzice natomiast mogą zrelaksować się na basenie, skorzystać z sauny, bądź też szerokiej oferty hotelowego salonu SPA.
Dodatkowo - możliwość wypożyczenia rowerów wraz z fotelikiem dla najmłodszych - sprawia, że możliwy jest również aktywny wypoczynek. Wprawdzie Marianna jest jeszcze za mała na takie rowerowe wycieczki, ale myślę, że na następny raz - będzie akurat. O tym, że DeSilva to miejsce przyjazne rodzinom z dziećmi, można się było przekonać każdego dnia - w tym hotelu trudno spotkać małżeństwa czy pary bez dzieci.  Wszędzie słychać radosny tupot małych stóp.


Cisza, spokój, piękne krajobrazy. 10km i jesteśmy w Mikołajkach  -  malowniczo położonych nad Śniardwami. Mam wrażenie, że jestem gdzieś daleko - jachty, żaglówki, motorówki... obrazki jak marzenie. Kawiarenki, restauracyjki, pensjonaty.
Polska zachwyca mnie za każdym razem. Trzeba tylko pozwolić sobie Ją poznać!


Wypoczęliśmy, nacieszyliśmy się sobą, zakochaliśmy się w sobie na nowo! Za parę dni 4 rocznica ślubu... Mmmm... takie wyjazdy zbliżają! Pozwalają przypomnieć sobie o tym, co w życiu najważniejsze. Mamy siebie - reszta nieważna....


2 komentarze:

Daj znać, co o tym sądzisz