"Czy już wiecie, co będziecie mieć??" "Synek czy córeczka?" "I co? Już wiecie?"
WIEMY!!!
Ale zanim powiem to......
Potrzymam Was trochę w napięciu.
Przed snem, może niewskazane, bo potem ciężko wyciszyć się, zrelaksować.... więc czytamy z rana do pysznej kawy z pianką!!
Myśląc nad rodzeństwem dla Marianki, w głowie pojawiał mi się następujący obrazek:
Dwie dziewczynki - jedna nieco starsza (to oczywiście Marianna) z burza loków i rozgadaną buzią, druga nieco mniejsza, ze skupieniem obserwuje siostrę i próbuje ją naśladować. Siedzą na dywanie wśród zabawek, coś tam sobie gadając w nieznanym mi do końca języku... Marianna wraz z siostrą urządzają popołudniową herbatkę dla swoich lalek....
Gdy dowiedziałam się, że rodzeństwo jest już na pokładzie - przez pierwsze 3 miesiące miałam wrażenie, że to będzie dziewczynka. Kolejne trzy - uczucia, były już mieszane.
Z niecierpliwością wyczekiwałam "połówkowego" badania usg . Bardzo chciałam dowiedzieć się, kto tam jest??
I choć przy Mariance i teraz przy Maluszku również - bardzo denerwowałam się przed badaniem w 12-14 tc ( marzyłam, aby usłyszeć, że wszystko jest w porządku, że dzidziuś zdrowy), tak myślałam, że połówkowe to czysta formalność.
Ale zamiast cieszyć się widokiem Maluszka na ekranie, ja leżałam i patrzyłam, patrzyłam i stresowałam się z każdą minutą. Z całego serca pragnęłam usłyszeć jedno: nie....wcale nie, że to "dziewczynka" czy "chłopiec"... Marzyłam o tym, aby lekarz powiedział, że dzidziuś rozwija się prawidłowo!
Słysząc i widząc to, co dzieje się dookoła - i mając Mariannę, i tak ogromne szczęście, że nasza córeczka jest zdrowa, wiem, że to czy to będzie synek czy córeczka, nie ma żadnego znaczenia!! Najważniejsze jest zdrowie!!
No to teraz, gdy w głowach już się zakotłowało od nadmiaru myśli z cyklu "co by było, gdyby".... powiem tylko, że....
Marianka będzie mieć Braciszka:)
Fantastycznie!! Prawda?
Właśnie stuka lewą piętą.... "Mamo.... idziemy spać? Jestem wykończony"
Chyba muszę Go posłuchać - tego mojego Synka.....
Gratuluje :) marze o synku :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za gratulację, a ja z całych sił ściskam kciuki za spełnienie Twojego marzenia!!
UsuńPrawda! To fantastyczna wiadomość :) my mamy pierwszego synka i choć nawet się nie ma jeszcze pół roczku zastanawiam się co będzie gdy dowiemy się o kolejnym dzidziusiu :) oby synek dalej zdrowo rósł!
OdpowiedzUsuńJa właśnie mniej więcej w tym czasie, kiedy to Mania miała niespełna poł roczku zaczęłam poważnie myśleć o drugim maleństwie :) Polecam :D
UsuńGratulacje:) Ja mam synka(ma rok i 9 miesiecy) i córeczkę (lada dzień skończy miesiąc).Marzyłam o takim układzie:) Na pewno wszystko z maleństwem będzie w porządku:) Zbieraj siły na czas kiedy obydwoje będą potrzebowali maminych objeć:) Kasia P.
OdpowiedzUsuńOch!! Tak się cieszę, że jest tu ze mną Mama rok po roku :) Mam nadzieję, że nie raz będziesz mi podpowiadać co i jak ;)
UsuńCieszę się, że Twoje marzenie się spełniło!! I nawet nie wiesz, jak się cieszę, że nie tylko ja jestem na tyle szalona, żeby marzyć o małej różnicy wieku ;)
Pozdrawiam ciepło!!
Myślę(i tym pocieszam się w gorszych chwilach ;) ), że jak już dzieciaki podrosna będzie łatwiej i nam i im:) A póki co ciesze się drobnymi postepami i dzieciaków i swoimi,bo od nowa uczę się cierpliwości:) Wierzę że nasze szaleństwo wyjdzie nam na dobre;) Kasia P.
UsuńZ pewnością wyjdzie na dobre!! Gorsze dni są i u mam z dziećmi z większą różnicą wieku ;) U nas będzie rok i 4 miesiące ;) Kobiety to takie stworzenia, że dadzą sobie radę w każdych warunkach ;) Trzymam za Ciebie kciuki!!
UsuńA ja za Ciebie:) Jesteśmy twardzielki:) Damy radę:) Kasia P.
UsuńDziękuje :)
UsuńSuper - dziewczyna i chłopak - szał ciał! Ciekawe, jak to będzie ze starszą siostrą. U mnie Miśka drze się w niebogłosy, bo naśladuje brata, przytula transformersy i wymachuje mieczem. ;)) Wasz Młody będzie miał inne wzorce. Będę czytać. Całuję w brzuchal a Manię w nosek.
OdpowiedzUsuńMarianna to dziewczynka z charakterem- wszędzie Jej pełno ;) Myślę, że może zbyt wiele brata nauczyć ;) Będzie to niezły duecik! ;)
UsuńDziękujemy za buziaki!!
Gratulacje raz jeszcze :* Oh dokładnie tak mi się marzy, mała różnica i drugi synek ;)
OdpowiedzUsuńAsiu - marzenia są po to, żeby je spełniać - zwłaszcza jak mamy na nie wpływ ;) Do dzieła :D
UsuńGratulacje! Pełnia szczęścia :) Niech maluszek rośnie zdrowo i Marianka oczywiście.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :) Zdrówko najważniejsze!!
UsuńGratulację :) Od zawsze marzyłam aby mieć synka. Mam nadzieje,że moje marzenie za jakieś 10 lat się spełni :) Buziaki dla Ciebie i Mani :* Pozdrawiam gorąco i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńCzemu dopiero za 10 lat? Życie takie krótkie - nie ma na co czekać :D
Usuń