sobota, 10 maja 2014

Pudełko czekoladek.....


Życie jest jak pudełko czekoladek - nigdy nie wiesz, na co trafisz. Zabawa trwa do momentu, aż przypadkowo wybierzemy czekoladkę, która niekoniecznie nam smakuję lub totalnie odbiega od naszych upodobań smakowych. Każdy dzień przynosi coś nowego. Wszystko jest w porządku, gdy jest miło, wesoło, zaskakująco lub po prostu układa się po naszej myśli. Ale co gdy życie płata nam figla? Gdy robi na złość, przeszkadza, psuje nasze plany, marzenia?? Co wtedy?? Przychodzą głupi myśli do głowy, głupie pytania, rozczarowanie, pretensje.  A gdyby tak wziąć sprawy w swoje ręce, na przekór wszystkim i wszystkiemu? Dać pstryczka w nos upartemu pechowi, który przyczepił się nie wiadomo skąd i nie wiadomo dlaczego? Tupnąć nogą na chmarę wzbierających w nas złowrogich emocji. Uśmiechnąć się do siebie w lustrze i powiedzieć "DASZ RADĘ!!", a potem najzwyczajniej w świecie w to uwierzyć!
Codzienność staje się marazmem, ale gdy tylko zaczniemy dostrzegać w niej coś dobrego, miłego - poczujemy się inaczej. Nie musi to od razu być wielka rzecz - wystarczy drobnostka: miły gest czy dobre słowo, uśmiech. Patrząc na życie przez pryzmat szczęścia - doświadczamy je dookoła, bo ono samo nas znajduję. A to, co początkowo wydawało nam się złym zbiegiem okoliczności czy wypadkiem - ma tak naprawdę głębszy sens, tylko my nie zawsze od razu możemy go zobaczyć.


                                        

1 komentarz:

  1. Najtrudniej zaczac 'juz' a nie jak z dieta 'od poniedzialku'.... Potem chyba jest latwiej :)

    OdpowiedzUsuń

Daj znać, co o tym sądzisz